W okresie przyzwyczajania się papużki do nowych warunków nie powinniśmy mieć uczucia, że poruszamy się po domu jak po polu miniowym. Bardzo ostrożnie zachowanie się dotyczy tylko pierwszych dni lub w najgorszym przypadku dwóch do trzech tygodni ( zależnie od temperamentu ptaka).
Ale nawet w tym czasie czeka nas wiele miłych zaskakujących przeżyć . I tak pewnego ranka papużka okaże radość z naszej obecności, objawiając to silnym potrząsaniem piórkami. Na nasze zawołanie czy gwizdanie odpowie radosnym szczebiotem lub też, mimo obecności naszej ręki w klatce, pełnym ufności popchnięciem dzwoneczka. Takie zachowanie wskazuje, że papużka pragnie lepiej poznać swoje nowe otoczenie i rozszerzyć przestrzeń życiową.
Najlepszą szansą na to jest dla niej lot po pokoju. Aby jednak nie spotkało ptaka jakieś nieszczęście, a także abyśmy nie byli zmuszeni do stałego dozoru wolno fruwającej papużki.
Więcej o lataniu, pierwszym locie o bezpieczeństwie w kolejnych wpisach :)
Buziaki Kaśka ; **